Marcin Kozioł to polski pisarz powieści skierowanych dla dzieci i młodzieży. Jest absolwentem szkockiej szkoły średniej Gordonstoun, w której w całej historii szkoły uczyło się tylko dwóch Polaków. Na swojej drodze spotkał wiele osób m.in. występował przed królową Elżbietą II. Jest zapalonym podróżnikiem, zwiedził już ponad 40 krajów. Interesuje się również jeździectwem, teatrem i kolekcjonuje komputery 8-bitowe. Na co dzień zajmuje się dziedzinami związanymi z marketingiem i mediami elektronicznymi.

Książki autorstwa Marcina Kozioła są skierowane do różnych grup wiekowych dzieci i młodzieży, a przykładowe tytuły to: Skrzynia władcy piorunów, Tajemnica przeklętej harfy, Psyjaciele, Mona Mysia, seria z Malinką Wombat, seria z Maksymilianem Wombatem, Czary w Kopytkowie.

Marcin Kozioł spotkał się z młodymi czytelnikami filii bibliotecznych w Wysocku Wielkim, we Wtórku oraz w Sobótce w dniu 12 czerwca. Tematem przewodnim spotkania były opowieści o pieskach z tomu „Psyjaciele”.

Psyjaciele – to sześć nieprawdopodobnych,a jednak prawdziwych opowieści z życia wielkich postaci naszej historii, w których główną rolę odegrali „psyjaciele”. To właśnie oni – psi przyjaciele – potrafili inspirować tak znakomitych artystów jak Fryderyk Chopin czy Olga Boznańska. Odgrywali ważną rolę w życiu pisarzy – jak samozwańczy sekretarz Henryka Sienkiewicza Wykop czy niesforny łowca przygód Puk Stefana Żeromskiego. Towarzyszyli podróżnikom – jak Dolar, mistrz negocjacji, który wyruszył z Leopoldem Janikowskim na pierwszą polską wyprawę badawczą do Afryki. Psyjaciele mieli też wpływ na wiekopomne decyzje. Kto nie wierzy, niech zajrzy do opowieści o Dorku Marszałka Józefa Piłsudskiego, tym razem nie wyszczekanej, lecz wybeeeczanej…
W napisanej z rozmachem i nieodłącznym poczuciem humoru książce Marcin Kozioł przedstawił niezwykłych ludzi i ich psyjaciół, ale też… koty, kanarki, papugi, gęsi, myszy, barany, małpki, które z nimi mieszkały, a nawet pewną bardzo ważną dla kultury świata… muchę. Mnóstwo ciekawych szczegółów dostrzec można też na znakomitych, wysmakowanych ilustracjach Marcina Minora.
Podczas spotkania autorskiego jego uczestniczy poznali nie tylko zabawne (i autentyczne) przygody uroczych psów, ale także wybitnych Polaków… A to wszystko poprzez barwną opowieść, ilustrowaną projekcjami, zdjęciami i animacjami oraz rozmowę i zabawę, jak rysowanie portretu uroczego pieska. Reakcje dzieci świadczyły, że bawiły się one dobrze podczas tego literackiego spotkania ze znawcą psich osobistości.

Działanie jest częścią projektu „Psiaki i kociaki. Jak literacko uwrażliwić dzieci na krzywdę zwierząt” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.